Title | Billie Jean | |
Artist | Michael Jackson | |
Album | Thriller | |
Year | 1982 | |
Country | USA | |
Composer/Writer | Michael Jackson | |
Genre | pop, R&B, |
the best music from 20th & 21st century... Selected videos: best performances, official videos and making ofs. Please leave the comment, your opinion or interesting links of presented music
środa, 30 kwietnia 2014
Michael Jackson - Billie Jean
czwartek, 24 kwietnia 2014
Aram Khachaturian - Gayane: Sabre Dance
Title | Gayane: Sabre Dance | |
Composer | Aram Khachaturian | |
Album | Gayane | |
Year | 1942 | |
Country | Armenia / Russia | |
Composer/Writer | Aram Khachaturian | |
Genre | ballet, classical, |
środa, 16 kwietnia 2014
John Lennon - Imagine
Title | Imagine | |
Artist | John Lennon | |
Album | Imagine | |
Year | 1971 | |
Country | England | |
Composer/Writer | John Lennon | |
Genre | rock, pop |
wtorek, 15 kwietnia 2014
The Eagles - Hotel California
Title | Hotel California | |
Artist | The Eagles | |
Album | Hotel California | |
Year | 1976 | |
Country | USA | |
Composer/Writer | Don Felder, Don Henley, Glenn Frey | |
Genre | rock |
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Nirvana - Smells like teen spirit
Title | Smells like teen spirit | |
Artist | Nirvana | |
Album | Nevermind | |
Year | 1991 | |
Country | USA | |
Composer/Writer | Kurt Cobain, Dave Grohl, Krist Novoselic | |
Genre | grunge, alternative rock |
Etykiety:
1990's,
1991,
alternative rock,
dave grohl,
grunge,
krist novoselic,
kurt cobain,
nevermind,
nirvana,
smells like teen spirit,
usa
sobota, 12 kwietnia 2014
The Beatles - Hey Jude
Title | Hey Jude | |
Artist | The Beatles | |
Album | Hey Jude (single) | |
Year | 1968 | |
Country | England | |
Composer/Writer | John Lennon, Paul McCartney | |
Genre | rock, pop |
czwartek, 10 kwietnia 2014
Carl Orff - Carmina Burana: O Fortuna!
Title | Carmina Burana: O Fortuna! | |
Composer | Carl Orff | |
Album | Carmina Burana | |
Year | 1937 | |
Country | Germany | |
Composer/Writer | Carl Orff | |
Genre | cantata, classical, |
środa, 9 kwietnia 2014
The Beatles - Yesterday
Title | Yesterday | |
Artist | The Beatles | |
Album | Help! | |
Year | 1965 | |
Country | England | |
Composer/Writer | Paul McCartney | |
Genre | baroque pop |
wtorek, 8 kwietnia 2014
Bing Crosby - White Christmas
Title | White Christmas | |
Artist | Bing Crosby | |
Album | White Christmas | |
Year | 1942 | |
Country | USA | |
Composer/Writer | Irving Berlin | |
Genre | christmas, pop |
wtorek, 1 kwietnia 2014
Led Zeppelin - Stairway to heaven
Najbardziej znane wykonanie piosenki podczas koncertu w Madison Square Garden (1973)
Tytuł
Stairway to heaven
Artysta
Led Zeppelin
Album
Led Zeppelin IV
Rok
1971
Kraj
England
Autorzy
Jimmy Page, Robert Plant
Rodzaj
folk rock, hard rock
O Schodach do nieba napisano już chyba wszystko... Wiele rankingów, mądre głowy i znawcy klasyfikują tą piosenkę jako najlepszy utwór wszechczasów. Czy tak jest? Sami fani Led Zeppelin spekulują i prześciagają w bezproduktywnych licytacjach, które utwory Zeppelinów są tysiąc i milion razy lepsze..
Takich kompozycji już się nie robi, nie pisze - klasycznych, wyjątkowych, z dramaturgią, z wstępem, rozwinięciem, burzą, wielowątkowych. Współczesna myśl producencka zrobiłaby z tego długasa ze 4 2-minutowe radiowe shorty.
Co takiego mamy w kompozycji Planta i Page'a?
Motyw gitarowy, którego uczy się chyba każdy świadomy gitarzysta, solo określane jako jedno z najlepszych w historii, magiczny tekst.
Alternatywne video do piosenki, z gościnnym udziałem Elvisa Presleya
Jimmy Page opowiada o powstaniu piosenki.
Grupa Heart wykonuje utwór podczas ceremonii w Kennedy Honors Center (2012), przed muzykami grupy Led Zeppelin. Na perkusji gra syn perkusisty Led Zeppelin, Jason.
Queen - Bohemian Rhapsody
Teledysk do utworu, który przyczynił się do jego popularności
Tytuł
Bohemian Rhapsody
Artysta
Queen
Album
A night at the opera
Rok
1975
Kraj
England
Autorzy
Freddie Mercury
Rodzaj
rock, hard rock, rock opera, progressive rock
Czy to jest najlepsza piosenka w historii współczesnej muzyki rozrywkowej? Jest wiele argumentów ku temu, aby tak właśnie uważać. Co świadczy o wyjątkowości Rapsodii?
Po pierwsze - to bardzo nieoczywista kompozycja! Is this the real life? Najpierw dziwny chórek, płyną nuty wzruszającej ballady z pianoplumkaniem. A niedługo potem pojawia się część operowa, po której myślisz sobie "kosmita mógł wpaść na coś takiego". Galilieo... gallileo... No a później jedziemy z mięsem i trzepaniem czuprynami! Riff działa nadal już na kolejne pokolenia.. Koniec końców zbliżamy się do kody... nothing really matters... która jest prostym podsumowaniem kawałka... Ten utwór to ewenement pod względem samej konstrukcji... Jest balladowo, jest klasycznie i jest z pazurem... Świadomość harmonii jaką miał Freddie podczas tworzenia tego numeru to absolutna rzadkość!
Po drugie - świetny tekst! Tak naprawdę nikt nie wie o czym. Powstało na ten temat już wiele legend i niejedna mądra głowa napisała na ten temat doktorat... (świetnie podsumowuje to film dokumentalny o Bohemian Rhapsody, gdzie wypowiadają się na ten temat specjaliści rodem z Oxfordu)... no i "Mama u u u uu..., którą po pijaku o 5 nad ranem śpiewa połowa anglojęzycznego świata...
Po trzecie - mamy tu oprócz tego wszystkiego też jedno z tych klasycznych, historycznych, wybitnych solo gitarowych... Brian May błyszczy tu swoją melodyjnością, która jest jego rozpoznawczym znakiem... Jego solówki są zawsze tak przemyślane, nie ma żadnych przypadkowych dźwięków i zbędnych popisów techniki... i mamy tu doskonały przykład (jeśli nie najlepszy) właśnie jednej z nich
Czwartym argumentem, który przychodzi mi do głowy jest zapadające w pamięć video z teledyskowymi głowami jak z kalejdoskopu... Bardzo nowatorskie jak na swój czas. Doczekało się teledyskowych naśladowców i przysporzyło piosence dodatkowej popularności
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że Bohemian Rhapsody osiągnęła mega komercyjny sukces! Sukces, którego nikt się nie spodziewał... Okupowała pierwsze miejsca na listach przebojów przez długi czas i przewinęła się w paru filmach. Piosenka, która ma ponad 6 minut! Dzisiaj zupełnie nie do pomyślenia...
Surrealistyczna...
A brzmi przejmująco prawdziwie, śpiewana przez Mercure'go, którego historię wszyscy znamy...
Cygańska rapsodia. Czczona przez fanów, doceniana przez krytyków muzycznych i bardzo rzadko hejtowana... I to chyba też klucz do jej wielkości.. Każdy widzi w tym utworze jakąś niecodzienność, której nie sposób nie polubieć. Owszem, kawałek to już ograny i leciwy... Nadal jednak określenie "arcydzieło", wydaje się być dla niego odpowiednie.
Po pierwsze - to bardzo nieoczywista kompozycja! Is this the real life? Najpierw dziwny chórek, płyną nuty wzruszającej ballady z pianoplumkaniem. A niedługo potem pojawia się część operowa, po której myślisz sobie "kosmita mógł wpaść na coś takiego". Galilieo... gallileo... No a później jedziemy z mięsem i trzepaniem czuprynami! Riff działa nadal już na kolejne pokolenia.. Koniec końców zbliżamy się do kody... nothing really matters... która jest prostym podsumowaniem kawałka... Ten utwór to ewenement pod względem samej konstrukcji... Jest balladowo, jest klasycznie i jest z pazurem... Świadomość harmonii jaką miał Freddie podczas tworzenia tego numeru to absolutna rzadkość!
Po drugie - świetny tekst! Tak naprawdę nikt nie wie o czym. Powstało na ten temat już wiele legend i niejedna mądra głowa napisała na ten temat doktorat... (świetnie podsumowuje to film dokumentalny o Bohemian Rhapsody, gdzie wypowiadają się na ten temat specjaliści rodem z Oxfordu)... no i "Mama u u u uu..., którą po pijaku o 5 nad ranem śpiewa połowa anglojęzycznego świata...
Po trzecie - mamy tu oprócz tego wszystkiego też jedno z tych klasycznych, historycznych, wybitnych solo gitarowych... Brian May błyszczy tu swoją melodyjnością, która jest jego rozpoznawczym znakiem... Jego solówki są zawsze tak przemyślane, nie ma żadnych przypadkowych dźwięków i zbędnych popisów techniki... i mamy tu doskonały przykład (jeśli nie najlepszy) właśnie jednej z nich
Czwartym argumentem, który przychodzi mi do głowy jest zapadające w pamięć video z teledyskowymi głowami jak z kalejdoskopu... Bardzo nowatorskie jak na swój czas. Doczekało się teledyskowych naśladowców i przysporzyło piosence dodatkowej popularności
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że Bohemian Rhapsody osiągnęła mega komercyjny sukces! Sukces, którego nikt się nie spodziewał... Okupowała pierwsze miejsca na listach przebojów przez długi czas i przewinęła się w paru filmach. Piosenka, która ma ponad 6 minut! Dzisiaj zupełnie nie do pomyślenia...
Surrealistyczna...
A brzmi przejmująco prawdziwie, śpiewana przez Mercure'go, którego historię wszyscy znamy...
Cygańska rapsodia. Czczona przez fanów, doceniana przez krytyków muzycznych i bardzo rzadko hejtowana... I to chyba też klucz do jej wielkości.. Każdy widzi w tym utworze jakąś niecodzienność, której nie sposób nie polubieć. Owszem, kawałek to już ograny i leciwy... Nadal jednak określenie "arcydzieło", wydaje się być dla niego odpowiednie.
Wykonanie piosenki podczas najsłynniejszego koncertu na Wembley z 1986 roku
Ciekawy i wyczerpujący dokument o okolicznościach powstania Bohemian Rhapsody
Elton John i Axl Rose wraz z zespołem Queen wykonują rapsodię podczas koncertu Tribute to Freddy, po śmierci Mercure'ego
Subskrybuj:
Posty (Atom)